Luty – miesiącem naszych urodzin
08.02.11 / Bez kategorii / Autor: agata
Tak to jakoś wyszło (tak się dobraliśmy) – ja i Sebastian obchodzimy urodziny w zasadzie razem… Sebastian 03.02, a ja 07.02 … roczniki co prawda różne troszeczkę 🙂 . Mi stuknęła wczoraj okrągła liczba, bo 30 -stka… i może oprócz tego,a może aż, że w zasadzie wszystko się przewróciło w moim życiu do góry nogami już wcześniej to te urodziny nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia 🙂 …dzień jak co dzień prawie… może więcej smsów, rozmów telefonicznych…najważniejsze to że Sebastian był tego dnia i nie musiał dłużej pracować… chociaż nie obyło się bez stwierdzeń kto pamiętał, a kto nie… Tortu nie było…ale ciasto urodzinowe do pracy zaniosłam – jedno zrobiła moja teściówka, a drugie upiekliśmy we dwójkę ( ja z Sebastianem) i tak, jak zawsze spaliłam w polankowym piekarniku tak, tym razem mocno pilnowałam,żeby nie było spalone – szarlotka wyszła wyśmienicie. Ciasto zjedzone i mogło być więcej 🙂
W sobotę jedziemy na urodzinki do Nasze Walentynki 🙂 Sebastiana Babcia ma urodziny 14.02 – nie jest Walentyną prawdziwą, bo Gertrudą 🙂 . Bardzo lubię jeździć do Sebastiana Babci do Nowej Wsi Lęborskiej, bo mimo że jest tam chłodno w domku, no może domu, bo to duży budynek to czuje się atmosferę tego ciepła domowego…podobnie, jak u toruńskiej Babci Stasi – Mateusza Babci…a chłody nie powinny mi przeszkadzać, bo w zasadzie w tym trzecim trymestrze ciąży to trochę cieplej mi się zrobiło 🙂 ….aby pogoda była w miarę, żebyśmy mogli sobie spokojnie Micrunią pojechać…
To tyle na dzisiaj powoli postaram się uzupełnić wpisy o ślub, wesele, pierwsze miesiące ciąży, sytuację mieszkaniową…. a uwierzcie mi nachodzą mnie teraz takie dziwne myśli….jak to baby w ciąży mają 😛
AAAA i dziękujemy WSZYSTKIM za życzonka 🙂 – Sebastian się śmiał, że o Nim tyle osób nie pamiętało, co o mnie, ale…. ale to ma różne uwarunkowania 😛 …